Dzidzia
vel. Adolfina
urodzona w 2011odeszła 6.04.2014
od samego początku strasznie głośna, płochliwa, 1,5 roku trwało zanim zorientowałam się ,ze jest ... głucha, nieco zezowata z za dużymi oczami lub za małą głową ;)
niestety chrowita, na jesień zwykle zakatarzona, ostatnią zimę non stop na antybiotyku
ostani rok - niesamowicie przyjazna do mnie, spała na poduszce obok mnie, nie przeszkadzały jej chodzące po niej psy, nigdy nie nocowała poza domem, jadła również tylko w domu
w sobotę wieczorem zamiałczała dziwnie i drapała w drzwi aby ją wypuścić. To był ostatni raz kiedy ją widziałam :(